wtorek, 12 listopada 2013

,,Rubin to początek, lecz i zakończenie."

Z tej strony Gwenny i oto moja pierwsza recenzja mojej ukochanej ,,Czerwieni Rubinu". 

Tytuł książki: Czerwień rubinu
Oryginalny tytuł: Rubinrot
Autor: Kerstin Gier
Wydawnictwo: Egmont

„Czerwień Rubinu” to pierwszy tom Trylogii Czasu Kerstin Gier. Książka ta sprawiła, że autorka stała się jedną z najbardziej rozpoznawanych niemieckich pisarek, a jej książki utrzymują się na światowych listach bestsellerów.
Gwendolyn Shepherd wychowuje się w dość ekscentrycznej rodzinie. Jej kuzynka Charlotta posiada gen podróży w czasie, który objawia się między szesnastymi a siedemnastymi urodzinami. Aby zdobyć odpowiednią wiedzę potrzebną do przemieszczania się między epokami, pobiera lekcje w siedzibie Strażników- tajnej organizacji czuwającej nad bezpieczeństwem podróżników w czasie. Wszystko się kręci wokół Charlotty i wszyscy przeżywają szok, kiedy okazuję się, że to nie ona jest legendarnym dwunastym podróżnikiem, lecz Gwendolyn.
Dziewczyna codziennie odbywa podróże a po jednej z nich, podczas, której poznaje Hrabiego de Saint Germain, zaczyna podejrzewać, że nie wszystko jest takie proste jak się wydaje, szczególnie, że w jej serce wkrada się Gideon.
Jednak nastolatka nie jest zupełnie sama. Wspiera ją rodzina i wierna przyjaciółka – Leslie.
,,Czerwień rubinu" jest więc powieścią o prawdziwej przyjaźni i wzajemnym oddaniu, który nieustannie towarzyszy bohaterom tej książki. W większości momentów dołącza do tego jeszcze wszechogarniająca ciekawość, niekończące się tajemnice, a także podróże w czasie, które stanowią motyw przewodni całej historii.
Czerwień rubinu to dobra, przemyślana i ciekawa powieść. Kerstin Gier miesza epoki, style i obyczaje, dzięki czemu udało jej się stworzyć coś niepowtarzalnego. Fabuła jest dopracowana w każdym calu, nie ma bezsensownych skoków akcji. Książka ma swobodny, lekki rytm i proste słownictwo. Epilog pozostawia niedosyt w równym stopniu, co prolog, a iskra między Gwen i Gideonem intryguje. Czy coś z tego będzie? Jako rubin, Gwen skacze w czasie i wprowadza wiele zamieszania. Młoda panna Shepherd może okazać się ważnym elementem kręgu.
Wiele pytań wzbudza w czytelniku ciekawość, a umiejętnie budowane napięcie zachęca do przeczytania kolejnej części.
Lekko skrzywiłam się widząc zwrot Kamień Filozoficzny, bo pierwszym skojarzeniem był ,,Harry Potter” ale na szczęście okazało się, że nie ma to zbyt wiele związku. ,,Czerwień rubinu” jest bardzo pomysłowa i w dużym stopniu wyróżnia się na rynku literackim.
Muszę przyznać, że niemiecka pisarka spisała się świetnie, tworząc tak dynamiczny i pełen niespodzianek utwór. Pani Gier napisała powieść, która idealnie nadaje się dla moli książkowych w różnym wieku. Wartka akcja, intrygujący bohaterowie, mnóstwo tajemnic, które nie pozwalają oderwać się od lektury – wszystko to sprawia, że nie można oderwać się od lektury.

Ocena: 10/10

Gwenny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz